Concordia dała sobie wydrzeć zwycięstwo [SKRÓT MECZU]

    2022-09-10
     fot. Ryszard Biel

    Sobotni mecz na stadionie przy Krakusa miał być dla Concordii tym, w którym elblążanie przełamią złą passę i odniosą pierwsze w sezonie ligowe zwycięstwo. Po pierwszej połowie wydawało się, że ten cel jest bliski osiągnięcia, bo pomarańczowo-czarni prowadzili 2:1 z Lechią Tomaszów Mazowiecki po golach Eryka Jarzębskiego i Aleksa Łęckiego. Niestety skończyło się jak zawsze. W drugiej połowie goście zdobyli dwa gole - strzelając zwycięską bramkę na pięć minut przed końcem meczu - i to oni wywieźli z Elbląga komplet punktów.

    Do sobotniego meczu elbląski zespół przystąpił bez pauzującego trzeci i zarazem ostatni mecz za czerwoną kartkę Mateusza Szmydta i narzekającego na uraz Iwo Rudzińskiego. W porównaniu do wyjazdowego meczu w Łowiczu, w wyjściowym składzie Słoników nastąpiły trzy zmiany. Od pierwszej minuty zagrali: Jakub Rękawek i Aleks Łęcki oraz wracający do bramki Szymon Matysiak.

    Spotkanie rozpoczęło się źle dla gospodarzy, którzy już po 10 minutach przegrywali 0:1.
    Eryk Jarzębski stracił piłkę na własnej połowie, a po chwili przewrócił w polu karnym na Kordiana Górkę i sędzia odgwizdał rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił niezawodny w tym elemencie gry Kamil Cyran. Pomarańczowo-czarni szybko otrząsnęli się po stracie bramki i chwilę później odrobili straty, strzelając w odstępie minuty aż dwa gole. Najpierw w 18 minucie swoje winy odkupił Eryk Jarzębski, który po dośrodkowaniu Badriego Akubardii, z bliska wepchnął futbolówkę do bramki. Następnie na listę strzelców wpisał się Aleks Łęcki, który wykorzystał podanie Łukasza Kopki i w sytuacji sam na sam pokonał Mateusza Awdziewicza. Prowadząc 2:1 elblążanie kontrolowali wydarzenia na boisku, długo utrzymując się przy piłce i zmuszając rywala do biegania. W 32 minucie mogło być 3:1, ale Aleks Łęcki z pięciu metrów nie trafił w piłkę mając przed sobą tylko bramkarza. Później na bramkę gości z dystansu uderzali jeszcze Ihor Radczenko i dwukrotnie Szymon Drewek, ale piłka nieznacznie mijała poprzeczkę. Nie licząc niepotrzebnego faulu w polu karnym i straty gola, Concordia rozegrała bardzo dobrą pierwszą połowę, po której prowadziła jednym trafieniem.

    W drugiej połowie Lechia przejęła inicjatywę i rzuciła się do odrabiania strat. Ta sztuka szybko jej się powiodła. W 53 minucie z rzutu rożnego dośrodkował
    Kamil Szymczak, a Adrian Skrzyniak uwolnił się spod opieki defensorów i z siedmiu metrów strzelił nie do obrony. Przyjezdni nie zadowolili się drugą bramką i nadal groźnie atakowali. W 65 minucie Ernest Warczyk strzelił z dystansu w poprzeczkę. W tej części meczu gospodarze nie byli w stanie poważniej zagrozić tomaszowskiej bramce i gdy wydawało się, że spotkanie zakończyli się podziałem punktów, w 85 minucie Lechia zdobyła zwycięską bramkę. Dominik Pecyna zagrał między obrońców do wychodzącego na czystą pozycję Klima Morenkova, który w sytuacji sam na sam pokonał Szymona Matysiaka. Zdecydowanie gorsza druga połowa w wykonaniu gospodarzy sprawiła, że Concordia wypuściła z rąk pierwsze w tym sezonie zwycięstwo, na które będzie musiała poczekać przynajmniej do kolejnego meczu.

    Concordia Elbląg – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:3 (2:1)
    Bramki: 0:1 Kamil Cyran (10'-k.), 1:1 Eryk Jarzębski (18' – asysta Akubardia), 2:1 Aleks Łęcki (19' – asysta Kopka), 2:2 Adrian Skrzyniak (53'), 2:3 Klim Morenkov (85')

    Concordia: Szymon Matysiak – Badri Akubardia (90' Edil de Souza Barros), Tomasz Szawara, Ivan Spychka, Ihor Radchenko, Radosław Bukacki, Szymon Drewek (85' Mariusz Pelc), Jakub Rękawek (81' Norbert Nestorowicz), Eryk Jarzębski (81' Michał Błaszczyk), Łukasz Kopka, Aleks Łęcki.

    Lechia: Mateusz Awdziewicz – Kamil Cyran, Adam Nowak, Eryk Kaproń, Kamil Szymczak, Kamil Lewiński, Adrian Skrzyniak, Ernest Warczyk (70' Marcel Myszka), Dominik Pecyna (87' Michał Mikołajczyk), Kordian Górka (21' Klim Morenkov), Artur Dunajski.

    Sędziował: Radosław Jemielity (Łomża)
    Żółte kartki: Spychka, Drewek, Rękawek (Concordia), Dunajski, Morenkov, Mikołajczyk (Lechia)

    W kolejnym meczu ligowym Concordia zagra na wyjeździe z Sokołem Ostróda. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 17 września o godz. 16 w Ostródzie. Wcześniej, bo już w środę (14 września) Słoniki zmierzą się w Wojewódzkim Pucharze Polski z Huraganem Morąg. Pojedynek zostanie rozegrany w Morągu i rozpocznie się o godz. 16.

     

    ForBet IV liga (2024/25)

    1 MKS Start Nidzica 21 51
    2 MLKS Znicz Biała Piska 21 49
    3 MMKS Concordia Elbląg 21 39
    4 Rominta Gołdap 20 37
    5 Granica Kętrzyn 21 37
    6 BKS Tęcza Biskupiec 21 34
    7 OKS Sokół Ostróda 21 32
    8 GKS Mamry Giżycko 21 32
    9 MKS Mrągowia Mrągowo 21 30
    10 DKS Dobre Miasto 21 28
    11 Pisa Primavera Barczewo 21 24
    12 ZKS Olimpia II Elbląg 21 22
    13 Mazur Ełk 21 22
    14 MKS Olimpia Olsztynek 21 12
    15 Stomil II Olsztyn SA 21 10
    16 Jeziorak Iława 20 9

     

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    14-15 miejsce - baraże o utrzymanie

    16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej

    OSTATNI MECZ

    ForBet IV liga

    Mamry Giżycko

    3:1

    Concordia Elbląg

    Matuć 2'

    Wiszniewski 7'

    Romanowski 30'

    -

    Wieliczko 56'

    Kolejny mecz

    Stomil Olsztyn (Agrykola)

    1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie

    Wojewódzki Puchar Polski

    23.04.2025 17:00

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony