Kolejny, ważny w kontekście walki o utrzymanie w III lidze punkt w rundzie wiosennej, dopisali do swojego konta piłkarze Concordii. W środowym, zaległym meczu 19 kolejki, pomarańczowo-czarni zremisowali na wyjeździe z Unią Skierniewice 1:1. Grające w tym meczu bez nominalnego napastnika Słoniki, rozegrały bardzo dobry pojedynek, momentami spychając rywala do głębokiej obrony. Tego dnia grę podopiecznych trenera Adriana Żurańskiego oglądało się z przyjemnością. Concordia była bliska odniesienia zwycięstwa, ale mimo kilku wybornych okazji, elblążanom udało się trafić do bramki przeciwnika tylko raz za sprawą Łukasza Kopki. Było to piąte z rzędu ligowe spotkanie elbląskiego zespołu bez porażki.
W środowym pojedynku, który odbył się w Nieborowie (tam swoje domowe mecze rozgrywa w tym sezonie Unia), Concordia zagrała w mocno okrojonym składzie, bez czterech zawodników. Oprócz Mateusza Zieleckiego, w kadrze meczowej na to spotkanie zabrakło wszystkich trzech napastników: Mariusza Pelca, Michała Górala (obaj zmagają się z urazami) oraz Joao Augusto (pauza za 4 żółte kartki). Z tego powodu, na pozycji nr 9 wystąpił dziś z konieczności Mateusz Szmydt, a szansę występu od pierwszej minuty otrzymał Oskar Kottlenga. Łącznie w pierwszym składzie wyszło 5 młodzieżowców, a na ławce zasiadło kolejnych trzech.
W pierwszych 20 minutach meczu gospodarze byli aktywni i dwukrotnie zagrozili elbląskiej bramce. W tym czasie najlepszą sytuację do zdobycia gola miał Bartłomiej Maćczak, który po zagraniu Mateusza Szmyda, nie trafił czysto w piłkę z trzech metrów. Po tym czasie do głosu zaczęli dochodzić pomarańczowo-czarni, którzy przejęli inicjatywę i dochodzili do sytuacji strzeleckich. Najdogodniejszą okazję miał w 33 minucie Mateusz Szmydt, którego strzał głową z dziesiątego metra przeleciał obok słupka. Tuż przed przerwą Concordię na prowadzenie mógł wyprowadzić Łukasz Kopka, ale jego mocne uderzenie po ziemi z 15 metra obronił bramkarz Unii.
Po dobrej pierwszej połowie, druga zaczęła się dla Concordii najgorzej jak mogła. Już w 47 minucie Szymon Drewek w walce o piłkę sfaulował w polu karnym Kamila Sabiłło i arbiter wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił pewnym strzałem Tomasz Bała i Unia prowadziła 1:0. Szybko stracony gol nie podłamał jednak elblążan, którzy dalej realizowali swój plan z pierwszej części spotkania. W 61 minucie Mateusz Szmydt wyłuskał futbolówkę na środku boiska, po czym rozegrał ją z Łukaszem Kopką, który strzałem z pola karnego pokonał Dariusza Krzysztofka. W końcówce meczu obie drużyny dążyły do jego rozstrzygnięcia na swoją korzyść. Bliżsi tego celu byli jednak pomarańczowo-czarni, którzy wykreowali sobie kilka świetnych okazji. W 73 minucie silny strzał Eryka Jarzębskiego z pola karnego przeleciał tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. Chwilę później główkował Oskar Kottlega, ale i tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki. Unia swoją szansę miała w 82 minucie, gdy strzał Kamila Sabiłło z 10 metra odbił przed siebie Jakub Wąsowski. Minutę później przed stuprocentową sytuacją stanął Eryk Jarzębski. Zdobywca zwycięskiego gola w meczu z Pogonią Grodzisk, mógł ponownie zapewnić swojej drużynie 3 punkty. Niestety w decydującym momencie, po kilkudziesięciometrowym biegu z piłką, przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Unii.
Przed tym spotkaniem sympatycy Concordii remis z najlepiej broniącą drużyną w lidze, braliby w ciemno. Z przebiegu meczu Słoniki zasłużyły jednak na wygraną i wywalczony punkt można przyjąć z lekkim niedosytem. Cieszy jednak, że zespół z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej, co napawa optymizmem przed kolejnymi ważnymi pojedynkami w drodze po utrzymanie.
Unia Skierniewice – Concordia Elbląg 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Tomasz Bała (48'-k.), 1:1 Łukasz Kopka (61' – asysta Szmydt)
Concordia: Jakub Wąsowski – Mateusz Jońca, Sebastian Weremko, Tomasz Szawara, Jakub Rękawek, Radosław Bukacki, Szymon Drewek (70' Radosław Nowicki), Oskar Kottlenga, Eryk Jarzębski (90'+2 Michał Błaszczyk), Łukasz Kopka, Mateusz Szmydt.
Unia: Dariusz Krzysztofek – Jakub Pawelec, Konrad Kowalczyk, Kamil Sabiłło, Bartłomiej Maćczak (65' Piotr Kłąb), Mateusz Szmyd (70' Kamil Waśniowski), Paweł Czarnecki, Jakub Bartosiński, Adrian Dudziński, Tomasz Bała (85' Filip Kępisty), Mateusz Magdziarz (65' Jędrzej Strózik).
Sędziował: Damian Szczytniewski (Płock)
Żółte kartki: Drewek, Kopka, Rękawek (Concordia), Szmyd, Czarnecki (Unia)
W kolejnym meczu ligowym Concordia zmierzy się na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 15 kwietnia o godz. 15:30 w Tomaszowie Mazowieckim.
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Świt Nowy Dwór M. | 17 | 26 | |
7 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
8 | Broń Radom | 17 | 24 | |
9 | GKS Bełchatów | 17 | 23 | |
10 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
11 | Jagiellonia II Białystok | 17 | 21 | |
12 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
13 | Lechia Tomaszów Mazow. | 16 | 19 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 16 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 17 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 17 | 12< |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg