Porażką Concordii zakończył się sobotni mecz 9 kolejki III ligi z drugim zespołem Legii Warszawa. Goście nie zachwycili na Krakusa swoją grą, ale byli skuteczniejsi o jedną bramkę, którą zdobyli po stałym fragmencie gry i strzale głową Ariela Mosóra w 59 minucie. Pomarańczowo-czarni mieli swoje okazje do zdobycia bramki, ale albo brakowało im wykończenia, albo szczęścia.
Legia do Elbląga przyjechała bez znanych z pierwszego zespołu nazwisk. Goście, którzy w 4 ostatnich meczach nie zaznali smaku zwycięstwa, mieli za cel przełamanie kryzysu i swój plan wykonali w 100 procentach. Z kolei Concordia, osłabiona brakiem kontuzjowanych Antona Kolosova i Radosława Bukackiego, za wszelką cenę musiała zwyciężyć, aby obić się od dolnych rejonów tabeli.
Gospodarze rozpoczęli mecz z dużym animuszem i zaangażowaniem. W pierwszych minutach zepchnęli przyjezdnych do obrony, ale swojej przewagi nie potrafili przekuć w to co najważniejsze, czyli w gola. Bliski powodzenia był w 17 minucie Dominik Pawłowski, ale jego silny strzał z 16 metra na raty wybronił Kacper Tobiasz. W 30 minucie po ładnym odegraniu piętką przez Jakuba Bojasa, Dominik Pawłowski znalazł się w dogodnej sytuacji, ale jego mocne podanie do wbiegającego Łukasza Kopki odbił przed siebie bramkarz „Wojskowych”. Legia przetrzymała napór pomarańczowo-czarnych i w 31 minucie przeprowadziła bardzo groźną akcję, która mogła zakończyć się jej prowadzeniem. Po wymianie podań między Kamilem Kurowskim a Damianem Warchołem, ten pierwszy będąc już w polu karnym oddał strzał, który odbił Michał Leszczyński. Chwilę później, w tej samej akcji z ostrego kąta strzelał jeszcze Piotr Cichocki i znów górą był golkiper Concordii. Do przerwy, dość licznie zgromadzeni na stadionie przy Krakusa kibice, goli więc nie oglądali.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze przeprowadzili akcję, która przyniosła sporo kontrowersji. Po dośrodkowaniu Radosław Lenarta i strzale głową Jakuba Bojasa, pomarańczowo-czarni reklamowali rękę u Patryka Konika. Sędzia nie dopatrzył się jednak dotknięcia piłki ręką u zawodnika gości i nakazał kontynuację gry od rzutu rożnego. W 59 minucie Legia wykonywała rzut rożny, który przyniósł jej prowadzenie. Piłkę w pole karne dorzucił Radosław Pruchnik, a nieupilnowany Ariel Mosór mocnym strzałem głową z kilku metrów pokonał Michała Leszczyńskiego. W 64 minucie Kubie Bojasowi zabrakło wykończenia świetnej, indywidualnej akcji. Pomocnik Concordii po wymianie piłki z Łukaszem Kopką, będąc w polu karnym przed bramkarzem powinien szybciej zdecydować się na strzał, ale w ostatniej chwili został powstrzymany wślizgiem przez Patryka Konika. W 69 minucie uderzeniem z okolic narożnika pola karnego, starał się zaskoczyć bramkarza Concordii Mikołaj Kwietniewski, ale Michał Leszczyński był na posterunku. Minutę później pomarańczowo-czarni przeprowadzili błyskawiczną kontrę, która przy odrobinie szczęścia mogła im dać wyrównanie. Niestety zarówno strzały Huberta Otręby, jak i Dominika Pawłowskiego zostały zablokowane, a odbita przez obrońcę piłka w konsekwencji przeleciała tuż obok słupka.
W 75 minucie goście mieli okazję do zdobycia drugiego gola, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Kacper Skibicki, którego strzał świetnie wybronił nogami Michał Leszczyński. W 77 minucie w barwach Concordii zadebiutował 18-letni zawodnik zespołu juniorów Samuel Lewandowski, który zastąpił kontuzjowanego Szymona Drewka. Mimo przewagi w końcówce meczu, Słonikom nie udało się już stworzyć żadnej klarownej okazji i spotkanie zakończyło się wygraną rezerw Legii 1:0.
Concordia Elbląg – Legia II Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Ariel Mosór (59')
Concordia: Michał Leszczyński – Rafał Maciążek, Tomasz Szawara, Patryk Burzyński, Marcin Kurs, Hubert Otręba, Szymon Drewek (77' Samuel Lewandowski), Łukasz Kopka (70' Bartosz Danowski), Dominik Pawłowski (70' Mariusz Pelc), Radosław Lenart (63' Mateusz Szmydt), Jakub Bojas.
Legia II: Kacper Tobiasz – Ariel Mosór, Yehor Matsenko, Szymon Włodarczyk (59' Jakub Kwiatkowski), Radosław Pruchnik (77' Bartłomiej Ciepiela), Patryk Konik, Radosław Cielemęcki (46' Kacper Skibicki), Piotr Cichocki (59' Mikołaj Kwietniewski), Nikodem Niski, Kamil Kurowski, Damian Warchoł.
Sędziował: Mateusz Skrzypko (Białystok)
Żółte kartki: Otręba, Lenart, Maciążek (Concordia), Skibicki, Matsenko, Niski, Ciepiela (Legia II)
W 10 kolejce Concordia zmierzy się na wyjeździe z Huraganem Morąg. Mecz rozegrany zostanie w sobotę, 10 października o godz. 15:00 w Morągu.
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Broń Radom | 18 | 27 | |
7 | GKS Bełchatów | 18 | 26 | |
8 | Świt Nowy Dwór M. | 18 | 26 | |
9 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
10 | Jagiellonia II Białystok | 18 | 24 | |
11 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
12 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
13 | Lechia Tomaszów Mazow. | 16 | 19 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 17 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 17 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 18 | 12 |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg