Concordia pokonała Korsze i postawiła kolejny krok w stronę III ligi [SKRÓT MECZU]

    2022-04-09
     fot. Rafał Kadłubowski / MMKS Concordia

    Festiwal nieskuteczności zaprezentowali piłkarze Concordii w sobotnim meczu 20 kolejki forBET IV ligi. Pomarańczowo-czarni w spotkaniu z MKS Korsze stworzyli sobie kilkanaście okazji bramkowych, z czego wykorzystali zaledwie trzy. Wynik pojedynku na początku drugiej połowy otworzył Joao Augusto. Później był jeszcze niewykorzystany rzut karny i czerwona kartka. Mimo iż Słoniki grały w ostatnich dwudziestu minutach bez jednego zawodnika, to w końcówce meczu dobiły rywala, zdobywając gola po samobójczym trafieniu Pawła Branickiego i bramce Tomasza Szawary.

    W meczu przeciwko Korszom, w elbląskiej drużynie zagrać nie mogli jedynie pauzujący za nadmiar żółtych kartek Mariusz Pelc oraz narzekający na uraz kolana Paweł Pelc. Ich miejsce w wyjściowej jedenastce zajęli Radosław Bukacki i Patryk Wieliczko. W porównaniu do ostatniego meczu w Mrągowie, nastąpiła jeszcze jedna zmiana. Iwo Rudziński zastąpił w środku pola Szymona Drewka.

    Elblążanie od pierwszych minut byli aktywni i już w 9 minucie bliski powodzenia był Patryk Wieliczko. Jego silne uderzenie z okolic 23 metra odbił na rzut rożny Kamil Jaworski. W 27 minucie na listę strzelców mógł wpisać się Joao Augusto, ale nie sięgnął do zagranej na szósty metr piłki. W 37 minucie Radosław Bukacki dośrodkował z rzutu rożnego a Patryk Wieliczko z kilku metrów nie trafił głową w światło bramki. W 42 minucie znów z dystansu strzelał bardzo aktywny Patryk Wieliczko, ale tym razem piłka przeleciała metr obok słupka. W 45 minucie Łukasz Kopka strzelał na wślizgu nieznacznie obok bramki. Mimo znaczącej przewagi w pierwszej połowie, pomarańczo-czarnym nie udało się zmieścić piłki w bramce rywala.

    Słoniki na drugą połowę wyszły z jeszcze większą determinacją i już w 49 minucie wynik spotkania otworzył Joao Augusto. Brazylijczyk wykorzystał świetne dośrodkowanie Łukasza Kopki z rzutu wolnego i strzałem głową zdobył swoją 3 bramkę w 4 meczu. W 61 minucie dwójkową akcję między sobą rozegrali dwaj brazylijscy zawodnicy Concordii. W jej efekcie Edil de Souza Barros dostał piłkę od Joao Augusto, po czym odegrał ją do Patryka Wieliczko, a ten z 12 metra strzelił po ziemi wprost w bramkarza. Dwie minuty później, po pięknej zespołowej akcji, strzał Łukasza Kopki z pola karnego wybronił Kamil Jaworski. W 65 minucie Mateusz Szmydt wypatrzył wychodzącego na czystą sytuację Łukasza Kopkę, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem MKS-u. Minutę później Mateusz Szmydt został sfaulowany w polu karnym przez Piotra Sawickiego i arbiter wskazał na „jedenastkę”. Do egzekwowania rzutu karnego podszedł Edil de Souza Barros, ale jego strzał na słupek sparował Kamil Jaworski i Concordia nadal prowadziła tylko jedną bramką.

    Goście pierwszy strzał na elbląską bramkę oddali dopiero w 69 minucie, gdy kilka metrów nad poprzeczką uderzał z dystansu
    Bartosz Rzeźnik. W 72 minucie Łukasz Kopka nie trafił na wślizgu w piłkę, zahaczając o nogi Mateusza Cylińskiego i został za ten faul ukarany czerwoną kartką. Przez ostatnie osiemnaście minut Concordia musiała więc radzić sobie grając w osłabieniu. Paradoksalnie, mimo braku jednego zawodnika, elblążanie zdołali zdobyć kolejne dwa gole. Najpierw w 78 minucie na listę strzelców wpisał się zawodnik gości Paweł Branicki, który próbując przeciąć podanie od Joao Augusto do Mateusza Szmydta, niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Następnie, dziesięć minut później, piłka po próbie dogrania w pole karne przez Tomasza Szawarę, wpadła mimowolnie do bramki i kapitan Concordii mógł cieszyć się ze swojego 3 gola w tym sezonie. Już w doliczonym czasie Michał Błaszczyk obił słupek bramki gości, a dobitkę Adama Skierkowskiego obronił Kamil Jaworski. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Wojciech Łojeczko strzelając z dystansu trafił tylko w słupek.

    Concordia cały sobotni mecz miała pod kontrolą, a po strzeleniu pierwszego gola, jej zwycięstwo ani na moment nie było zagrożone. Słoniki mimo nie najlepszej skuteczności, po raz kolejny wywalczyły w pełni zasłużone 3 punkty, które przybliżają ich do awansu do III ligi.
     

    Był to mecz z gatunku tych do pierwszej bramki. Goście bronili się w niskiej defensywie i robili to skutecznie, dopóki starczyło im sił. W sumie oddali jeden celny strzał na naszą bramkę w całym spotkaniu. My w pierwszej połowie groźne sytuacje stwarzaliśmy sobie przede wszystkim ze stałych fragmentów, bo wiatr mocno przeszkadzał w konstruowaniu akcji. Mimo to powinniśmy rozstrzygnąć mecz już w pierwszej części. Druga połowa to już nasza zdecydowana dominacja. Goście nie wytrzymali meczu fizycznie i tworzyły się większe odległości do tego, by wprowadzać piłkę. Można więc powiedzieć, że dopełniliśmy formalności. W samej końcówce mogliśmy jeszcze dorzucić z dwie, trzy bramki, ale obijaliśmy tylko słupki. Nasza gra wygląda już coraz lepiej, choć jeszcze ta skuteczność nie jest na zadowalającym poziomie. Teraz czekamy już tylko na deszcz, który sprawi, że stan boiska po zimie poprawi się i przynajmniej nie będzie nam przeszkadzał przy rozgrywaniu piłki – podsumował sobotni mecz trener Concordii Krzysztof Machiński.


    Concordia Elbląg – MKS Korsze 3:0 (0:0)
    Bramki: 1:0 Joao Augusto (49' – asysta Kopka), 2:0 Paweł Branicki (78'-sam. - po zagraniu Joao Augusto), 3:0 Tomasz Szawara (88')

    Concordia: Volodymyr Melnychenko – Michał Lewandowski, Edil de Souza Barros, Tomasz Szawara, Radosław Bukacki, Iwo Rudziński (84' Szymon Drewek), Aleks Łęcki (69' Norbert Nestorowicz), Łukasz Kopka, Mateusz Szmydt (88' Wojciech Łojeczko), Patryk Wieliczko (78' Adam Skierkowski), Joao Augusto (88' Michał Błaszczyk).

    MKS: Kamil Jaworski – Mateusz Cyliński, Bartosz Rzeźnik (73' Adrian Stadnyk), Paweł Branicki, Paweł Sawicki, Piotr Sawicki, Patryk Jędrzejewski (83' Kacper Czepanko), Paweł Siwek (88' Dominik Kułakowski), Tomasz Ożga (88' Oskar Predko), Patryk Harasim, Mariusz Gąsiorowski.

    Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)
    Żółte kartki: Paweł Sawicki (MKS)
    Czerwona kartka: Łukasz Kopka (72' - za faul)

    W kolejnym meczu Concordia zmierzy się u siebie z Błękitnymi Pasym. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 16 kwietnia o godz. 16 na stadionie przy ul. Krakusa.

    1Unia Skierniewice1839
    2Legia II Warszawa1632
    3Wigry Suwałki1831
    4ŁKS Łomża1729
    5Wisła II Płock1827
    6Broń Radom1827
    7GKS Bełchatów 1826
    8Świt Nowy Dwór M.1826
    9Warta Sieradz1725
    10Jagiellonia II Białystok1824
    11Victoria Sulejówek1822
    12GKS Wikielec1720
    13Lechia Tomaszów Mazow.1619
    14Pelikan Łowicz1719
    15Stomil Olsztyn1819
    16Mławianka Mława1718
    17Polonia Lidzbark Warmiński1716
    18Sokół Aleksandrów Ł.1812

    OSTATNI MECZ

    GKS Wikielec

    7:0

    Concordia Elbląg

    Bramki: GKS Wikielec

    Hubert Otręba (17'), (81')
    Uladzislau Krasouski (36')
    Mateusz Jajkowski (47')
    Dawid Kalisz (54')
    Raiviss Kirss (67')
    Michał Jankowski (72'-k.)

    Bramki: Concordia Elbląg

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony