W meczu 3 kolejki II ligi grupy wschodniej, Concordia zdobyła pierwszy punkt remisując bezbramkowo w Elblągu ze Stalą Rzeszów. Po całodobowych opadach deszczu, na 2 godziny przed rozpoczęciem spotkania zaczęło się przejaśniać i całe spotkanie toczyło się przy sprzyjającej aurze. Obfite opady pozostawiły jednak na boisku duże połacie stojącej wody, co utrudniało grę obu zespołom. Początek meczu należał do zespołu Concordii, która przejęła inicjatywę i stworzyła dwukrotnie zagrożenie pod bramką Stali. Po kwadransie spotkania gra się wyrównała i toczyła się głównie w środkowej części boiska. W 26` goście bardzo poważnie zagrozili naszej bramce. Sędzia nie odwizdał pozycji spalonej napastnika Stali, ale szczęśliwie dla elblążan goście nie wykorzystali wyśmienitej sytuacji. Kilka minut później doskonałą obroną popisał się Hieronim Zoch, broniąc groźny strzał w światło bramki. W końcowych minutach pierwszej połowy, zespół Concordii przejął inicjatywę, stwarzając w tym okresie kilka grożnych sytuacji. Najbliższy zdobycia gola był w 40` Damian Szuprytowski, po którego strzale bramkarz gości końcami palców wybił piłkę zmierzającą w światło bramki, a ta odbiła się jeszcze od poprzeczki i wyszła na aut. Jeszcze w 45` gospodarze dwukrotnie stworzyli sytuacje bramkowe, ale niestety nie zamienione na bramki.
Po przerwie z większym animuszem grę rozpoczęli zawodnicy Concordii. Przejęli inicjatywę na boisku i oddali dwa grożne strzały w światło bramki gości. Najpierw z 25m uderzył Jakub Zejglic, a dwie minuty później Radosław Stępień, ale w obu przypadkach dobrą dyspozycją wykazał się bramkarz Stali. Po kwadransie gry zawodnicy gości opanowali środek boiska, będąc częściej w posiadaniu piłki. Nie byli jednak w stanie stworzyć większego zagrożenia w obrębie naszego pola karnego. Pomimo optycznej przewagi gości, to jednak zawodnicy Concordii grając z kontry, stworzyli kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Największe kłopoty bramkarzowi Stali sprawiał Radosław Stępień, który najpierw w 60` strzelił z 25m obok słupka, w 62` uderzył minimalnie ponad bramką, a w 69` trafienie w światło bramki obronił bramkarz. Kolejne zagrożenie bramce Stali stworzył Bartosz Broniarek, który w 81` strzelił głową obok słupka. Sama końcówka meczu obfitowała w groźne sytuacje, stworzone zarówno przez zespół gości jak i gospodarzy, ale również one nie zostały zamienione na zdobycz bramkową.
W przekroju całego spotkania zespół Concordii pokazał, że potrafi dobrze operować piłką w środkowych rejonach boiska, będąc przez długie okresy zespołem przeważającym. Drużyna prowadzi otwartą, ładną dla oka grę, ale brakuje wykończenia stworzonych sytuacji bramkowych, pozwalających na zdobywanie tak potrzebnych bramek. Kolejny dobry mecz rozegrał w bramce Hieronim Zoch.
Concordia: H. Zoch - A. Korzeniewski, M. Lepczak, Ł. Uszalewski, B. Broniarek, D. Szuprytowski /70` A. Stępień/, M. Lewandowski, R. Stępień, J. Zejglic, M. Martynowicz /80` Ł. Nadolny/, P. Galeniewski /60` M. Kiełtyka/
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Broń Radom | 18 | 27 | |
7 | GKS Bełchatów | 18 | 26 | |
8 | Świt Nowy Dwór M. | 18 | 26 | |
9 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
10 | Jagiellonia II Białystok | 18 | 24 | |
11 | Lechia Tomaszów Mazow. | 17 | 22 | |
12 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
13 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 17 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 18 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 18 | 12 |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg