W półfinałowym meczu Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski, Concordia pokonała na wyjeździe Jezioraka Iława i stanie przed szansą zdobycia po raz trzeci tego trofeum. Pomarańczowo-czarni, aby awansować do finału potrzebowali dogrywki, pokonując po 120 minutach czwartoligowca 2:1. Obie bramki dla elbląskiego zespoły zdobył Joao Augusto. Finałowym rywalem Słoników będzie Tęcza Biskupiec.
W środowym meczu Concordia musiała sobie radzić bez narzekających na urazy: Mateusza Jońcy, Oskara Kottlengi, Macieja Woźniaka i Mariusza Pelca. Do składu wrócił za to kapitan i ostoja obrony Tomasz Szawara.
Początkowe minuty pokazały, że Jeziorak nie zamierzał w tym meczu tylko się bronić i czekać na kontry. Iławianie odważniej ruszyli do przodu, grając wysokim pressingiem i agresywnie w odbiorze. Elbląska defensywa radziła sobie jednak z atakami gospodarzy, którym brakowało klarownych sytuacji. Pomarańczowo-czarni cierpliwie rozgrywali piłkę i czekali na swoją okazję, która nastąpiła w 23 minucie. Wówczas po ładnej, trójkowej akcji, Mateusz Szmydt podał w polu karnym do Joao Augusto, ten szybko odegrał do Michała Górala, który huknął z 16 metra, ale świetnie w bramce zachował się Kacper Włodarczyk. Kolejną świetną sytuację stworzył sobie w 29 minucie Joao Augusto. Brazylijczyk przejął piłkę na przedpolu iławskiej bramki i nie zastanawiając się oddał mocny strzał, który odbił przed siebie bramkarz Jezioraka. Słoniki nadal atakowały, a na bramkę uderzał m.in. dwukrotnie w odstępie kilku minut Michał Góral. Niestety piłka za każdym razem mijała światło bramki. W 40 minucie powinno być 1:0 dla Concordii, ale znów na wysokości stanął Kacper Włodarczyk, który tym razem obronił precyzyjne uderzenie Joao Augusto z 10 metra. Elblążanie powinni po pierwszej połowie prowadzić, ale brakowało im szczęścia lub skuteczności i po 45 minutach było 0:0.
W drugiej części obrazy gry się nie zmienił. Jeziorak nadal był aktywny, ale brakowało mu konkretów pod elbląską bramką. Iławianie po raz pierwszy poważniej zagrozili elbląskiej bramce w 55 minucie, gdy przeprowadzili ładną, kilkupodaniową akcję zakończoną minimalnie niecelnym strzałem Michała Kwiatkowskiego z pola karnego. Dwie minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zakotłowało się pod bramką Jakuba Wąsowskiego. Na szczęście dla Concordii strzał Arkadiusza Kucińskiego z 16 metra przeleciał o centymetry nad poprzeczką. W 63 minucie pierwsza groźna akcja elblążan w drugiej połowie, przyniosła im prowadzenie. Łukasz Kopka rozegrał na lewą stronę do Mateusza Szmydta, ten popędził z piłką w pole karne, gdzie zagrał wzdłuż bramki do wbiegającego Joao Augusto. Brazylijski napastnik nie zmarnował szansy i wślizgiem skierował futbolówkę do siatki. Zespół z Iławy do wyrównania mógł doprowadzić w 69 minucie, ale kapitalną interwencją popisał się Jakub Wąsowski broniąc strzał głową Huberta Szramki z dziesiątego metra. Losy meczu mógł rozstrzygnąć w 78 minucie Joao Augusto, ale w dogodnej sytuacji strzelił z pola karnego nieznacznie obok słupka.
Jeziorak po stracie gola postawił wszystko na jedną kartę i zepchnął długimi momentami elblążan do obrony, oddając raz po raz strzały na bramkę Concordii. Tak jak w 79 minucie, gdy uderzenie zza pola karnego Rafała Kruczkowskiego zdołał złapać Jakub Wąsowski. Dwie minuty później idealnej sytuacji do podwyższenia prowadzenia nie wykorzystał Łukasz Kopka, którego strzał z kilku metrów świetnie wybronił Kacper Włodarczyk. Niewykorzystane okazje Słoników zemściły się na nich w samej końcówce meczu. W 84 minucie Mateusz Szmydt ratując się sfaulował w polu karnym Rafała Kruczkowskiego i sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Do egzekwowania jedenastki podszedł Hubert Szramka i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. W 90 minucie bliski szczęścia był Michał Kwiatkowski, ale piłka po jego uderzeniu z dystansu poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W trzeciej doliczonej minucie, Szymon Drewek przejął piłkę na własnej połowie i zagrał prostopadle do Łukasza Kopki, który wychodził na sytuację sam na sam z bramkarzem. Najskuteczniejszy zawodnik Concordii był jednak pociągany za koszulkę przez biegnącego za nim Kacpra Kłosowskiego. Rywal za ten faul otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę. Za wbiegnięcie na boisko, czerwoną kartkę otrzymał również, mocno zdenerwowany decyzją sędziego, trener Jezioraka Daniel Madej. Chwilę później Radosław Nowicki uderzył z wolnego w mur, a arbiter zakończył regulaminowe 90 minut. Pomarańczowo-czarnych czekała więc dogrywka, w której grali w przewadze jednego zawodnika.
W 94 minucie stuprocentową sytuację do zdobycia gola miał po rzucie rożnym Mateusz Szmydt. Skrzydłowy Concordii dostał piłkę na czwartym metrze od bramki i mając przed sobą tylko bramkarza trafił w jego nogi, po czym piłka odbiła się od słupka i została wybita przez obrońcę na rzut rożny. W dogrywce grający w osłabieniu gospodarze wyraźnie opadli z sił i to elblążanie co chwila groźnie atakowali. W 99 minucie piłkę zmierzającą do bramki po strzale Joao Augusto, „wyciągnął” Kacper Włodarczyk. Akcja trwała jednak dalej i walczącego o piłkę Mateusza Szmydta podciął w polu karnym Michał Kwiatkowski. Od razu wychwycił to sędzia Marcin Szczerbowicz, który podyktował za ten faul rzut karny. Jego pewnym egzekutorem był Joao Augusto i Concordia znów prowadziła. Po zdobyciu gola elblążanie kontrolowali wydarzenia na boisku i mogli jeszcze podwyższyć wynik, ale Jakub Rękawek nie wykorzystał trzech idealnych okazji mając przed sobą tylko bramkarza. Tym samym Concordia spokojnie dotrwała do końca dogrywki i po ostatnim gwizdku sędziego mogła cieszyć się z awansu do czwartego w swojej historii finału Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Jeziorak Iława – Concordia Elbląg 1:2 po dogr. (0:0, 1:1)
Bramki: 0:1 Joao Augusto (63' – asysta Szmydt), 1:1 Hubert Szramka (85' – k.), 1:2 Joao Augusto (100' – k.)
Concordia: Jakub Wąsowski – Mateusz Zielecki, Sebastian Weremko, Tomasz Szawara, Radosław Bukacki (80' Szymon Drewek), Radosław Nowicki, Mateusz Szmydt, Eryk Jarzębski (80' Jakub Rękawek), Łukasz Kopka, Joao Augusto Fortunato Mariano, Michał Góral.
Jeziorak: Kacper Włodarczyk – Hubert Leszczenko, Kacper Kłosowski, Jakub Górski, Tomasz Sedlewski, Rafał Kruczkowski (101' Kota Imamoto), Michał Kwiatkowski, Arkadiusz Kuciński (91' Marcel Abramczyk), Hubert Szramka, Maciej Banaszek, Radosław Galas (106' Igor Zieliński).
Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)
Żółte kartki: Kopka (Concordia), Kwiatkowski, Sedlewski, Kuciński, Banaszek, Zieliński (Jeziorak)
Czerwona kartka: Kłosowski (90'+3 – za faul)
Rywalem Concordii w finale Bank Spółdzielczy Wojewódzkiego Pucharu Polski będzie czwartoligowa Tęcza Biskupiec. Mecz odbędzie się w 23 czerwca w Biskupcu.
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Świt Nowy Dwór M. | 17 | 26 | |
7 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
8 | Broń Radom | 17 | 24 | |
9 | GKS Bełchatów | 17 | 23 | |
10 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
11 | Jagiellonia II Białystok | 17 | 21 | |
12 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
13 | Lechia Tomaszów Mazow. | 16 | 19 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 16 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 17 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 17 | 12< |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg