Efektowne zwycięstwo w derbach Elbląga. Concordia znacznie lepsza od rezerw Olimpii

    2018-08-15
     fot. Rafał Kadłubowski / MMKS Concordia

    Wysokim zwycięstwem Concordii zakończyły się czwartoligowe derby Elbląga z Olimpią II. Pomarańczowo-czarni błyskawicznie, bo już po 7 minutach prowadzili 2:0, a później kontrolowali wydarzenia na boisku. Do przerwy zdobyli jeszcze jedną bramkę, a po przerwie kolejne dwie. Młoda drużyna rezerw Olimpii, wzmocniona kilkoma graczami z pierwszej drużyny, nie była w stanie w żaden sposób przeciwstawić się graczom Concordii. Tym samym Słoniki w pełni zasłużenie wygrały 5:0 i po dwóch ligowych kolejkach z kompletem punktów zajmują trzecie miejsce w tabeli.

    Małe derby Elbląga przyciągnęły na trybuny stadionu przy ul. Krakusa bardzo liczną rzeszę kibiców. Piłkarskie święto popsuła nieco pogoda. Pod koniec pierwszej połowy rzęsisty deszcz sprawił, że sympatycy elbląskiego futbolu zamiast skupić się na meczu, musieli szukać schronienia przed intensywnym opadem.

    W drużynie rezerw Olimpii na boisku kibice oglądać mogli kilku piłkarzy z pierwszej drużyny, żółto-biało-niebieskich. Od pierwszej minuty zagrali dwaj doświadczeni gracze z bardzo dużym stażem gry w II lidze - Anton Kolosow i Michał Ressel. Obok nich trener rezerw Szymon Waga miał do dyspozycji także młodych, ale mających już za sobą grę na drugoligowym poziomie piłkarzy – Eryka Filipczyka i Oskara Rynkowskiego. Drugoligowe wzmocnienie składu nie pomogło jednak rezerwom nawet w uzyskaniu honorowej bramki.

    Concordia od pierwszych minut zdominowała rywala i błyskawicznie, bo już w 5 minucie objęła prowadzenie po stałym fragmencie gry. Sebastian Tomczuk zagrał do niepilnowanego Radosława Bukackiego, który dośrodkował w pole karne w kierunku Edila de Souzy Barrosa. Brazylijczyka uprzedził Anton Kolosow, który przypadkowo wpakował piłkę do własnej bramki. Dwie minuty później było już 2:0. Paweł Pelc podał do Patryka Malanowskiego, ten zagrał w kierunku bramki do Radosława Lenarta. Napastnik Concordii skorzystał z błędu Jakuba Blocha i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, którego pokonał płaskim strzałem. Szybko zdobyte bramki ustawiły mecz, który upłynął pod dyktando graczy z Krakusa. Pomarańczowo-czarni z biegiem czasu stwarzali sobie kolejne dogodne okazje, ale brakowało im skuteczności. W 18 minucie z powodu urazu mięśnia boisko musiał opuścić strzelec drugiej bramki Radosław Lenart, którego zastąpił Sebastian Lubiejewski.

    Trzeci gol w tym meczu pasł w 24 minucie. Adam Skierkowski zagrał prostopadle do Dominika Pawłowskiego, który został jednak powstrzymany przez Dawida Mazurka. Do piłki dopadł jeszcze Sebastian Lubiejewski, który z linii końcowej boiska podał do nadbiegającego Patryka Malanowskiego. Król strzelców ubiegłego sezonu w IV lidze strzałem z pierwszej piłki podwyższył rezultat meczu. W 29 minucie Olimpia była bliska zdobycia bramki kontaktowej. Na strzał z ponad 30 metrów zdecydował się Anton Kolosow, ale piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Do przerwy wynik już się nie zmienił i Concordia pewnie prowadziła z rezerwami Olimpii 3:0.

    W drugiej połowie gra toczyła się na mokrym i nasiąkniętym boisku przy nadal padającym deszczu, co utrudniało obu zespołom w płynnym rozgrywaniu akcji. W tej części meczu młodzi zawodnicy Olimpii zagrali odważniej z przodu, ale mimo to nie byli w stanie sforsować dobrze spisującej się defensywy Concordii. Pomarańczowo-czarni cały czas kontrolowali wydarzenia na boisku i od czasu do czasu groźnie atakowali. W 63 minucie po kolejnym stałym fragmencie Słoniki wygrywały już czterema golami. Radosław Bukacki dośrodkował z rzutu rożnego, a Sebastian Lubiejewski strzałem głową z bliska zmieścił piłkę między słupkiem i bramkarzem Olimpii. W 74 minucie piątą bramkę dla gospodarzy zdobył Patryk Malanowski, który wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Sebastiana Tomczuka i głową pokonał Pawła Rutkowskiego. Tym samym cały pojedynek zakończył się wysoką i zasłużoną wygraną drużyny z Krakusa 5:0.
     

    Jestem zadowolony z wyniku i naszej gry. Duży wpływ na rezultat tego spotkania miały dwie szybko strzelone bramki. Założyliśmy sobie, że od początku chcieliśmy wyjść wysoko na Olimpię i to nam się udało, bo już po siedmiu minutach prowadziliśmy dwoma golami. Później kontrolowaliśmy spotkanie i dokładaliśmy kolejne bramki. Muszę przyznać, że zespół Olimpii pokazał się naprawdę z dobrej strony. Mimo młodego wieku pokazali, że potrafią grać w piłkę, grając bardzo ambitnie. Uważam, że nie jednemu zespołowi odbiorą jeszcze punkty. Po tym pojedynku myślimy już tylko o kolejnym meczu. Skupiamy się na spotkaniu z Drwęcą, z którą także będziemy chcieli wywalczyć 3 punkty – powiedział po meczu trener Concordii Łukasz Nadolny.


    Już wkrótce opublikujemy filmowy skrót z najlepszymi akcjami i bramkami oraz zdjęcia z meczu.

    Concordia Elbląg – Olimpia II Elbląg 5:0 (3:0)
    Bramki: 1:0 Anton Kolosow (5'-samobójcza – po zagraniu Bukackiego), 2:0 Radosław Lenart (7' – asysta Malanowski), 3:0 Patryk Malanowski (24' – asysta Lubiejewski), 4:0 Sebastian Lubiejewski (63' – asysta Bukacki), 5:0 Patryk Malanowski (74' – asysta Tomczuk)

    Concordia: Adrian Kostrzewski – Paweł Rogoz, Tomasz Szawara, Edil de Souza Barros, Paweł Pelc (74' Michał Lewandowski), Radosław Bukacki (83' Kacper Fedyna), Adam Skierkowski (71' Dawid Załucki), Sebastian Tomczuk (79' Radosław Pasik), Dominik Pawłowski, Radosław Lenart (18' Sebastian Lubiejewski), Patryk Malanowski.

    Olimpia II: Paweł Rutkowski – Anton Kolosow (46' Oskar Rynkowski), Michał Ressel (60' Piotr Zaleski), Klaudiusz Krasa (71' Sebastian Milanowski), Eryk Filipczyk (74' Norbert Nestorowicz), Jakub Bloch, Mariusz Bucio, Dawid Mazurek, Dawid Wierzba, Oskar Kordykiewicz (79' Remigiusz Misztal), Oskar Bradtke (71' Sebastian Kulesz).

    Sędziował: Krzysztof Kapela (Orneta)
    Żółte kartki: Edil (Concordia), Krasa, Kordykiewicz, Kulesz (wszyscy Olimpia II)

    W kolejnym meczu ligowym Concordia zmierzy się z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (18 sierpnia) o godz. 16:00 na stadionie przy ul. Krakusa.
     


    1Unia Skierniewice1839
    2Legia II Warszawa1632
    3Wigry Suwałki1831
    4ŁKS Łomża1729
    5Wisła II Płock1827
    6Broń Radom1827
    7GKS Bełchatów 1826
    8Świt Nowy Dwór M.1826
    9Warta Sieradz1725
    10Jagiellonia II Białystok1824
    11Lechia Tomaszów Mazow.1722
    12Victoria Sulejówek1822
    13GKS Wikielec1720
    14Pelikan Łowicz1719
    15Stomil Olsztyn1819
    16Mławianka Mława1718
    17Polonia Lidzbark Warmiński1816
    18Sokół Aleksandrów Ł.1812

    OSTATNI MECZ

    GKS Wikielec

    7:0

    Concordia Elbląg

    Bramki: GKS Wikielec

    Hubert Otręba (17'), (81')
    Uladzislau Krasouski (36')
    Mateusz Jajkowski (47')
    Dawid Kalisz (54')
    Raiviss Kirss (67')
    Michał Jankowski (72'-k.)

    Bramki: Concordia Elbląg

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony