
Dwa dni wcześniej niż pierwotnie przewidywał terminarz – w czwartek, 26 kwietnia, piłkarze Concordii rozegrają swój kolejny mecz w rundzie wiosennej IV ligi. Tym razem w 22 kolejce pomarańczowo-czarni udadzą się do Braniewa, na spotkanie z lokalnym rywalem Zatoką. Zajmujący 14 miejsce w tabeli rywal, to drużyna nieobliczalna, która potrafi sprawiać niespodzianki i ogrywać zespoły z czołówki. Zapowiada się więc trudny bój o 3 punkty. Początek meczu o godz. 17.
Zatoka Braniewo po 21 kolejkach zajmuje odległe, 14 miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów. Dodać jednak należy, że braniewianie mają do rozegrania dwa zaległe mecze. W tych dotychczasowych zanotowali 5 zwycięstw, 4 remisy i 10 porażek oraz strzelili 22 bramki i stracili 39. Zatoka w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań i wiosną czeka ją trudna walka o utrzymanie.
Pewnym usprawiedliwieniem słabych wyników naszego najbliższego rywala może być fakt, że zespół ten niemal całą rundę jesienną był zmuszony grać na wyjazdach. Z powodu remontu płyty boiska, Zatoka na własnym stadionie zagrała tylko 4 mecze, a 11 pozostałych na boiskach przeciwnika. Pierwsze 8 wiosennych kolejek drużyna z Braniewa rozegra więc u siebie. Cztery z nich ma już za sobą i trzeba przyznać, że podopieczni trenera Tomasza Klimczaka spisują się w nich w kratkę. Braniewianie przegrali z Unią Susz 1:3 i Mamrami Giżycko 0:2, ale potrafili pokonać drużyny z czuba tabeli, wygrywając z Motorem Lubawa 2:0 i w miniony weekend z wiceliderem Tęczą Biskupiec 2:0. Trudno jest więc odgadnąć, w jakiej dyspozycji wyjdą na mecz z Concordią.
W porównaniu z jesienią, w zimowej przerwie w Zatoce nie doszło do rewolucyjnych zmian. Do kadry wrócili Cezary Cieplicki i Marcin Chomko, którzy wznowili treningi po kontuzjach. Do zespołu przyszli również Kamil Graczyk (Piast Wilczęta), Oskar Mastalerz (Wałsza Pieniężno) oraz Antoni Mućka z zespołu juniorów. Treningów nie wznowili natomiast Jakub Kicmanik i Dawid Sadowski. Zespół w rundzie jesiennej dysponuje na papierze szeroką i doświadczoną kadrą.
Jesienią w starciu obu drużyn w Elblągu górą była Concordia, która zwyciężyła 3:1. Podobnego wyniku pomarańczowo-czarni życzyliby sobie i teraz.
Wyniki meczów w rundzie wiosennej pokazują, że liga bardzo się wyrównała i każdy tu może wygrać z każdym. Ostatnio zespoły z dolnej części tabeli coraz częściej wygrywają z tymi z czołówki. W czwartek w Braniewie spodziewam się więc ciężkiego spotkania. Zatoka jest nieobliczalna. Wiosną dwa mecze wygrała i dwa przegrała. Przeciwnik walczy o utrzymanie i na pewno nie położy się na boisku. Chciałbym byśmy w końcu zgarnęli pełną pulę na wyjeździe. Okazją do tego jest czwartkowy mecz w Braniewie. Jedziemy tam z nastawieniem by wygrać i przywieźć 3 punkty – zapowiada trener Concordii Łukasz Nadolny.
Przeciwko Zatoce na pewno nie zagra dwóch piłkarzy Concordii. Za cztery żółte kartki w spotkaniu tym pauzować będzie Sebastian Lubiejewski, z kolei Marcina Michnowskiego zatrzymały sprawy zawodowe.
Początek meczu Zatoka – Concordia w czwartek, 26 kwietnia o godz. 17:00 na stadionie przy ul. Botanicznej w Braniewie.
ForBet IV liga (2024/25)
|
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
14-15 miejsce - baraże o utrzymanie
16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej
Mamry Giżycko
Concordia Elbląg
Matuć 2'
Wiszniewski 7'
Romanowski 30'
-
Wieliczko 56'
Stomil Olsztyn (Agrykola)
1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie
Wojewódzki Puchar Polski
23.04.2025 17:00