
Już w sobotę (6 listopada) piłkarze Concordii zagrają w Barczewie z miejscową Pisą o utrzymanie fotela lidera forBET IV ligi. Dla jednego z zawodników Pisy będzie to mecz szczególny. Mowa o Rafale Maciążku, który poprzednie dwa sezonu spędził z Concordią w III lidze. Po spadku Słoników wrócił do rodzinnego Barczewa. Zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy z 25-letnim obrońcą, w której zapytaliśmy m.in. o sobotni mecz oraz o to, czy chciałby jeszcze zagrać w barwach Concordii.
Przypomnijmy, że Rafał Maciążek to wychowanek Pisy, który trafił do Concordii w sezonie 2019/2020. Przez dwa sezony wystąpił łącznie w 45 meczach pomarańczowo-czarnych, w których zdobył 6 goli. W obecnym sezonie zagrał w 13 meczach Pisy (12 ligowych i jednym pucharowym), w których nie zapisał się na listę strzelców.
Poniżej krótki wywiad z Rafałem Maciążkiem.
Pisa dobrze rozpoczęła sezon i długo była w samej czołówce ligi. Ostatnie dwie porażki z rzędu sprawiły, że zajmujecie miejsce w środku tabeli. Czy dopadł Was kryzys formy, czy może rywale byli za mocni?
- Zaczęliśmy dobrze sezon, ale w pewnym momencie coś się zepsuło i nie graliśmy już tak dobrze, jak na początku sezonu. Myślę, że to lekki spadek dyspozycji całego zespołu. Mamy swoje problemy jak każdy zespół, ale teraz myślimy tylko o tym, żeby do końca sezonu łapać jak najwięcej punktów.
Jak wspominasz swój pobyt w Concordii? Czy z tego okresu zapadł Ci jakiś szczególny moment w pamięci? Czy chciałbyś jeszcze w przyszłości wrócić na Krakusa?
- Ten czas spędzony w Concordii wspominam bardzo pozytywnie. Mam z Concordią same miłe wspomnienia. Fajnym momentem z tamtego okresu było zbudowanie twierdzy na Krakusa. Każdy zespół w trzeciej lidze musiał się wtedy z nami liczyć na własnym boisku. Na pewno fajnie byłoby znowu zagrać w pomarańczowo-czarnych barwach, ale teraz jestem zawodnikiem Pisy i na tym się skupiam.
Jak oceniasz potencjał i szanse Concordii w walce o awans do III ligi?
- Myślę że mają największy potencjał w tej lidze, żeby zrobić awans. Concordia ma fajny zespół, jest kilku doświadczonych zawodników, z którymi grałem jeszcze w drugiej lidze. Mają zdolną młodzież, która też już grała na wyższym szczeblu oraz bardzo dobrego trenera.
W sobotę Concordia przyjeżdża do Twojego rodzinnego Barczewa. Spotkanie to będzie dla Ciebie chyba szczególne. Jak oceniasz szanse swojej drużyny?
- Tak na pewno będzie to szczególne spotkanie dla mnie, ponieważ w Concordii grałem dwa sezony i zżyłem się z tym klubem. Szanse mojego zespołu oceniam na wysokie. Jesteśmy drużyną, która może wygrać z każdym w tej lidze i na pewno będziemy walczyć o komplet punktów na własnym boisku.
Jakiego meczu spodziewasz się w sobotę w Barczewie?
- Na pewno będzie to ciężki mecz. Wiemy kto do nas przyjeżdża i wiemy, że Concordia lubi prowadzić grę w meczu, ale mamy jeden cel na sobotę. Wygrać mecz po ciężkiej walce. Dlatego też myślę, że to będzie mecz walki.
ForBet IV liga (2024/25)
|
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
14-15 miejsce - baraże o utrzymanie
16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej
Mamry Giżycko
Concordia Elbląg
Matuć 2'
Wiszniewski 7'
Romanowski 30'
-
Wieliczko 56'
Stomil Olsztyn (Agrykola)
1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie
Wojewódzki Puchar Polski
23.04.2025 17:00