Kolejne dobre spotkanie rozegrali piłkarze Concordii w letnim okresie przygotowawczym. Pomarańczowo-czarni w szóstym i zarazem ostatnim swoim meczu towarzyskim, zremisowali w sobotę (28 lipca) na Krakusa z trzecioligowym Huraganem Morąg 1:1. Elbląski zespół stworzył sobie w tym meczu wiele dogodnych okazji strzeleckich, notując m.in. słupki i poprzeczkę. Z nieporadności strzeleckiej elblążan skorzystali goście, którzy w 64 minucie wyszli na prowadzenie. W końcówce meczu Concordii udało się jednak doprowadzić do remisu, po tym jak na listę strzelców wpisał się Patryk Malanowski.
Z każdym kolejnym meczem ośmiu nowych piłkarzy, którzy latem zasilili Concordię: Tomasz Szawara, Sebastian Kopeć, Radosław Bukacki, Radosław Lenart, Patryk Malanowski, Carlos Vinicius, Adam Skierkowski i Dominik Pawłowski, coraz lepiej rozumieją się z resztą zespołu. Wydaje się, że nowi gracze wnieśli sporo jakości do gry drużyny, co widać m.in. po dobrych sparingach z zespołami trzecioligowymi.
Sztab szkoleniowy Concordii nadal rozgląda się za drugim bramkarzem. W pojedynku z Huraganem na tej pozycji sprawdzany był 18-letni Mateusz Piotrowski (Naki Olsztyn), ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei i klub podziękował mu po sparingu. Oprócz niego w drużynie Słoników testowany był również 17-letni pomocnik Michał Gałuszewski (Varsovia Warszawa), który wystąpił także w poprzednim sparingu z Zatoką. Tym razem przeciwko morążanom zagrać nie mogli: Sebastian Kopeć, Marcin Sawicki i Adrian Kostrzewski, którzy narzekają na drobne urazy mięśniowe, a także Radosław Pasik (ważny wyjazd rodzinny).
W sobotnim meczu na stadionie przy Krakusa obie drużyny zaprezentowały dobre widowisko. W pierwszej połowie Concordia miała przynajmniej cztery idealne okazje do objęcia prowadzenia. Najpierw w 15 minucie po dośrodkowaniu Sebastiana Tomczuka z rzutu rożnego, dobrze główkował Patryk Malanowski, ale piłka po jego strzale otarła się o słupek. Pięć minut później po kolejnej wrzutce Tomczuka z rzutu wolnego, tym razem głową strzelał Edil de Souza Barros. Futbolówka po raz drugi odbiła się od słupka, po czym została wybita przez bramkarza na rzut rożny. W 36 i 37 minucie dwie okazje do zdobycia gola miał Patryk Malanowski. Napastnik Concordii za pierwszym razem próbował lobować wysuniętego bramkarza, ale piła minimalnie przeleciała obok słupka. W drugiej sytuacji popularny „Malan” przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Do przerwy bramki więc nie padły.
W 57 minucie bardzo bliski szczęścia był Radosław Lenart. Były piłkarz Huraganu mógł wpisać się na listę strzelców po mocnym strzale z rzutu wolnego, ale piłka odbiła się tylko od poprzeczki. Niewykorzystane sytuacje elblążan w końcu się na nich zemściły. W 64 minucie po błędzie gospodarzy w rozegraniu piłki, Joao Augusto Fortunato Mariano otrzymał piłkę w polu karnym i będąc sam przed bramkarzem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Ten sam zawodnik w 84 minucie mógł podwyższyć rezultat na 2:0. Na szczęście dla pomarańczowo-czarnych strzał Brazylijczyka zatrzymał się na poprzeczce. W 86 minucie Concordia dopięła swego i doprowadziła do remisu. Dominik Pawłowski podał do wbiegającego w pole karne Marcina Michnowskiego, którego strzał zdołał obronić bramkarz Huraganu. Przy dobitce Patryka Malanowskiego golkiper rywali był już bezradny i sparing zakończył się remisem 1:1.
Był to dobry test przed ligą z solidnym trzecioligowcem. W tym meczu rywal dłużej posiadał piłkę, ale mimo wszystko myślę, że to my stworzyliśmy sobie bardziej dogodniejsze sytuacje do zdobycia bramek. Były m.in. dwa słupki, jedna poprzeczka, dwie sytuacje sam na sam. Mieliśmy dużo niewykorzystanych sytuacji, ale mam nadzieję, że w lidze będziemy je już wykorzystywać. Dziś brakowało nam jeszcze tej świeżości i szybkości, ale w kolejnym tygodniu będziemy już schodzić z tych obciążeń i powinno to już wyglądać zupełnie inaczej – powiedział po meczu trener Concordii Łukasz Nadolny.
Concordia Elbląg – Huragan Morąg 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Joao Augusto Fortunato Mariano (64'), 1:1 Patryk Malanowski (86')
Concordia: Mateusz Piotrowski – Edil de Souza Barros, Tomasz Szawara, Paweł Rogoz, Sebastian Lubiejewski, Sebastian Tomczuk, Paweł Pelc, Radosław Bukacki, Adam Skierkowski, Radosław Lenart, Patryk Malanowski.
W drugiej połowie zagrali również: Carlos Vinicius, Dominik Pawłowski, Marcin Michnowski, Michał Gałuszewski.
Mecz z Huraganem był ostatnim sparingiem w letnim okresie przygotowawczym. Concordia w sześciu grach kontrolnych zanotowała cztery remisy z zespołami trzecioligowymi: 1:1 z KP Starogard Gdański, 2:2 z Wierzycą Pelplin, 0:0 z Bałtykiem Gdynia i 1:1 z Huraganem Morąg. Jeden mecz elbląski zespół wygrał – 4:0 z czwartoligową Zatoką Braniewo i jeden przegrał z trzecioligowym Sokołem Ostróda 1:3. Przed inauguracją sezonu ligowego, która nastąpi 8 sierpnia, pomarańczowo-czarni rozegrają jeszcze mecz I rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski. W sobotę, 4 sierpnia o godz. 17 przeciwnikiem elblążan będzie występująca w klasie okręgowej Cresovia Górowo Iławeckie. Mecz odbędzie się w Górowie Iławeckim.
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Broń Radom | 18 | 27 | |
7 | GKS Bełchatów | 18 | 26 | |
8 | Świt Nowy Dwór M. | 18 | 26 | |
9 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
10 | Jagiellonia II Białystok | 18 | 24 | |
11 | Lechia Tomaszów Mazow. | 17 | 22 | |
12 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
13 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 17 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 18 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 18 | 12 |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg