Dwunaste w tym sezonie zwycięstwo zanotowali w sobotę (26 maja) piłkarze Concordii. W meczu 26 kolejki IV ligi pomarańczowo-czarni pokonali na wyjeździe ostatnich w tabeli Błękitnych Orneta 1:0. Bramkę dającą trzy punkty zdobył w 59 minucie Marcin Michnowski. Zespół Łukasza Nadolnego mógł zwyciężyć wyżej, ale rzutu karnego w 64 minucie nie wykorzystał Marcin Misiak. Dzięki tej wygranej drużyna z Krakusa awansowała na trzecie miejsce.
W sobotnim spotkaniu z outsiderem IV ligi warmińsko-mazurskiej, trener Łukasz Nadolny desygnował na murawę zupełnie inną jedenastkę niż w starciu ze Zniczem Biała Piska. Szkoleniowiec Concordii już przed tym meczem zapowiadał, że da szansę gry młodszym zawodnikom, którzy grali wiosną mniej. Tym samym na ławce zasiedli dwa podstawowi zawodnicy: kapitan Sebastian Tomczuk i motor napędowy akcji pomarańczowo-czarnych Marcin Sawicki. Warto podkreślić, że przeciwko Błękitnym w pierwszej jedenastce zagrało aż siedmiu młodzieżowców.
W pierwszej połowie brak dwóch podstawowych piłkarzy Concordii, mimo wszystko był wyraźnie zauważalny. Elblążanie posiadali przewagę i dłużej utrzymywali się przy piłce, ale grali niemrawo, nie potrafiąc sforsować defensywy gospodarzy. Błękitni z kolei postawili na kontry. Kilka z nich udało się zakończyć strzałami, ale żaden z nich nie był w stanie zagrozić elbląskiej bramce. Dopiero w końcówce pierwszej części mecz się nieco ożywił. W 35 minucie ornecianie byli bliscy zdobycia bramki. Piotr Kosobucki dostał długie podanie z własnej połowy boiska, przebiegł kilkanaście metrów i oddał strzał z linii pola karnego, który zdołał jednak wybronić Adrian Kostrzewski. Concordia zrewanżowała się świetną okazją w 41 minucie. Wówczas delikatnie w kierunku bramki dośrodkował Jakub Konieczki, piłkę musnął jeszcze Marcin Michnowski i tylko refleks bramkarza Piotra Boryczko sprawił, że futbolówka nie ugrzęzła w siatce. Do przerwy kibice w Ornecie goli więc nie obejrzeli.
Po pierwszej bezbarwnej połowie, trener Łukasz Nadolny zdecydował się wprowadzić na boisko Dominika Domagałę i Marcinia Misiaka. I to przyniosło skutek, bo pomarańczowo-czarni wyraźnie się ożywili i stwarzali sobie sytuacje bramkowe. W 49 minucie Edil de Souza Barros huknął z wolnego z około 30 metrów w poprzeczkę. Dziesięć minut później elbląski zespół w końcu objął prowadzenie. Jakub Komuniewski dograł z autu do Marcina Michnowskiego, a ten wymanewrował trzech obrońców, obrócił się z piłką i oddał piękny strzał z 16 metrów, po którym piłka wpadła do bramki. W 62 minucie powinno być 2:0. Piłka po strzale Marcina Misiaka trafiła w rękę Noela Gucajtisa i sędzia wskazał na „jedenastkę”. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Misiak trafiając tylko w słupek. To mogło się zemścić na gościach. W 70 minucie Błękitni wykonywali rzut wolny z okolic lewego narożnika pola karnego. W kierunku bramki dośrodkował Patryk Rynkiewicz, po zamieszaniu piłka trafiła pod nogi Kamila Plucińskiego, który z kilku metrów trafił w słupek. W doliczonym czasie gry pomarańczowo-czarni mieli jeszcze jedną wyśmienitą okazję do zdobycia gola, ale po szybkiej kontrze mocny strzał Dominika Domagały wybronił Boryczko. Po tej akcji sędzia zakończył mecz.
Błękitni Orneta – Concordia Elbląg 0:1 (0:0)
Bramka: Marcin Michnowski (59')
Błękitni: Damian Boryczko – Przemysław Ziemianowicz, Aleksy Fabisiak, Noel Gucajtis, Jakub Kowalczuk (83' Daniel Pawłowski), Kamil Lullies, Sebastian Dzierzkiewicz, Piotr Werhun (43' Kamil Pluciński), Bartłomiej Kobierski (46' Artur Tiurmorezow), Piotr Kosobucki (60' Patryk Chodkowski), Patryk Rynkiewicz.
Concordia: Adrian Kostrzewski – Sebastian Lubiejewski, Edil de Souza Barros, Paweł Rogoz, Jakub Konieczki, Paweł Pelc, Karol Kruk (68' Daniel Ciesielski), Dawid Załucki (80' Łukasz Nadolny), Damian Kozak (46' Marcin Misiak), Jakub Konieczki (46' Dominik Domagała), Marcin Michnowski.
Sędziował: Grzegorz Rudziński
Żółte kartki: Konieczki, Komuniewski, Rogoz, Pelc (Concordia), Fabisiak, Dzierzkiewicz (Błękitni)
W kolejnym meczu Concordia zmierzy się u siebie z Tęczą Miłomłyn. Spotkanie rozegrane zostanie już w najbliższą środę, 30 maja o godz. 17:00 na stadionie przy ul. Krakusa.
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Broń Radom | 18 | 27 | |
7 | GKS Bełchatów | 18 | 26 | |
8 | Świt Nowy Dwór M. | 18 | 26 | |
9 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
10 | Jagiellonia II Białystok | 18 | 24 | |
11 | Lechia Tomaszów Mazow. | 17 | 22 | |
12 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
13 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 17 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 18 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 18 | 12 |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg