
Na dwa tygodnie przed pierwszym ligowym meczem, zespół Concordii rozegrał swój szósty i zarazem przedostatni sparing. Pomarańczowo-czarni w środowy wieczór ulegli na boisku przy ul. Skrzydlatej GKS-owi Wikielec 1:3. Jedyne, wyrównujące trafienie dla elblążan zaliczył Mateusz Szmydt. Była to druga sparingowa przegrana Concordii w zimowym okresie przygotowawczym.
W środowym meczu sztab szkoleniowy Concordii miał do dyspozycji 18 zawodników. Zagrać nie mogli jedynie powracający po urazach do treningów Dominik Pawłowski i Paweł Pelc oraz wciąż dochodzący do zdrowia po kontuzji Szymon Ratajczyk. Nie zobaczyliśmy także Dawida Spychalskiego, który prawdopodobnie zostanie wypożyczony na kolejną rundę do Wierzycy Pelplin. W wyjściowym składzie pojawili się za to dwaj przymierzani do drużyny Brazylijczycy: 21-letni obrońca Gabriel Dornellas oraz 22-letni napastnik Vinícius Matheus. Całą drugą połowę rozegrał z kolei 21-letni bramkarz Kacper Leszczyński (ostatnio Huragan Morąg), który występował już w Concordii w sezonie 2018/2019.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, ale sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Jedyne trafienie w tej części meczu padło po stałym fragmencie gry. W 13 minucie celnym strzałem tuż przy słupku popisał się z rzutu wolnego Mateusz Jajkowski i GKS prowadził 1:0. Na początku drugiej połowy, po dośrodkowaniu Gabriela Dornellasa i błędzie bramkarza z Wikielca, do wyrównania doprowadził Mateusz Szmydt. W 59 minucie goście ponownie objęli prowadzenie po tym jak z rzutu karnego trafił Remigiusz Sobociński. W 71 minucie ten sam zawodnik stanął przed szansą zdobycia kolejnej bramki z rzutu karnego. Tym razem jednak najbardziej doświadczony na boisku Sobociński uderzył tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. W 78 minucie Remigiusz Sobociński szybko się jednak zrehabilitował i strzałem głową z kilku metrów ustalił wynik meczu na 3:1.
W drugiej połowie goście wykorzystali błędy zmienników w drużynie Concordii i zasłużenie zwyciężyli. W elbląskim zespole widać było ponadto wyraźny brak świeżości. Zmęczenie po ciężkich treningach i zajęciach interwałowych powinno jednak ustępować z każdym kolejnym dniem.
Concordia Elbląg – GKS Wikielec 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Mateusz Jajkowski (13), 1:1 Mateusz Szmydt (53'), 1:2 Remigiusz Sobociński (59'-k.), 1:3 Remigiusz Sobociński (78')
Concordia: Michał Nowak – Tomasz Szawara, Rafał Maciążek, Gabriel Dornellas, Vinícius Matheus, Szymon Drewek, Radosław Bukacki, Łukasz Kopka, Mateusz Szmydt, Jakub Bojas, Mariusz Pelc.
Zagrali także: Kacper Leszczyński, Bartosz Danowski, Hubert Piech, Aleks Łęcki, Iwo Rudziński, Michał Błaszczyk, Daniel Jatczak.
W swoim siódmym sparingu Concordia zmierzy się z ligowym rywalem Huraganem Morąg. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 27 lutego o godz. 14 na boisku przy ul. Skrzydlatej.
ForBet IV liga (2024/25)
|
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
14-15 miejsce - baraże o utrzymanie
16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej
Mamry Giżycko
Concordia Elbląg
Matuć 2'
Wiszniewski 7'
Romanowski 30'
-
Wieliczko 56'
Stomil Olsztyn (Agrykola)
1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie
Wojewódzki Puchar Polski
23.04.2025 17:00