Spory niedosyt po meczu z Jagiellonią. Słoniki zremisowały wygrany mecz [SKRÓT MECZU]

    2023-08-12
     fot. Ryszard Biel

    Zaledwie sekundy dzieliły piłkarzy Concordii od drugiego w tym sezonie zwycięstwa w III lidze. Pomarańczowo-czarni w 2 kolejce podejmowali na Krakusa Jagiellonię II Białystok i po pierwszej połowie prowadzili po golu Mateusza Szmydta. Gdy wydawało się, że komplet punktów zostanie w Elblągu, w trzeciej doliczonej minucie meczu, goście rzutem na taśmę doprowadzili do wyrównania i pojedynek zakończył się remisem 1:1. Po ostatnim gwizdku pozostał spory niedosyt, choć z drugiej strony 4 zdobyte punkty w dwóch pierwszych meczach wielu przed tym sezonem brałoby w ciemno.

    Concordia do meczu z rezerwami Jagiellonii przystąpiła bez jednego z liderów zespołu Łukasza Kopki, który pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną przed tygodniem w Legionowie. W meczowej kadrze pojawił się za to pozyskany ostatnio z Olimpii Elbląg Bartosz Danowski. Trener Łukasz Nadolny desygnował na murawę niemal identyczną jedenastkę co w zwycięskim spotkaniu z Legionovią. Jedyną korektą dokonaną z konieczności, było zastąpienie Łukasza Kopki w środku pola Radosławem Nowickim.


    Przez pierwsze pół godziny niewiele się działo na boisku. Spotkanie było dość wyrównane, ale obie drużyny zagrały bardzo asekuracyjnie i uważnie w obronie, przez co sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Obie ekipy w tym czasie oddały po jednym celnym strzale. W 11 minucie Jagiellonia wykonywała rzut wolny, a uderzenie na bramkę oddał Dawid Polkowski. Czujnie w bramce zachował się jednak Dominik Sasiak. Elblążanie z kolei swoją okazję mieli w 30 minucie, gdy Kacper Sionkowski dostał długą piłkę i w pojedynku biegowym wygrał pojedynek z obrońcą gości. Młody napastnik Concordii w decydującym momencie, mając przed sobą bramkarza, uderzył jednak za słabo i Miłosz Piekutowski nie miał problemów ze złapaniem futbolówki. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy, inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze. W 35 minucie niecelnie z dystansu strzelał Radosław Nowicki. W 41 minucie Mateusz Szmydt w pojedynku biegowym z dwoma obrońcami, przedarł się w pole karne i oddał strzał, który w ostatnim momencie zablokował wślizgiem Michał Samborski. Chwilę później do wybitej na rzut rożny piłki, podszedł Radosław Bukacki i dośrodkował ją na głowę Szymona Drewka. 21-letni pomocnik trafił jednak w poprzeczkę, ale skuteczną dobitką popisał się Mateusz Szmydt i było 1:0. Bliski powodzenia w 45 minucie był jeszcze Radosław Nowicki, ale jego mocne uderzenie z 20 metra przeleciało minimalnie obok słupka. Concordia nie zwalniała tempa i już w kolejnej akcji z dystansu uderzał Radosław Bukacki, ale tym razem dobrą interwencją wykazał się Miłosz Piekutowski. Kapitan pomarańczowo-czarnych w doliczonym czasie pierwszej części meczu, próbował jeszcze szczęścia z rzutu wolnego, ale znów na posterunku był bramkarz Jagiellonii. Po świetnej końcówce, na przerwę elbląski zespół schodził z jednobramkowym prowadzeniem.

    W drugiej części, rezerwy Jagiellonii prowadzone przez byłego trenera Concordii Adriana Żurańskiego, z większym animuszem ruszyły do ataku i już w 53 minucie były bliskie wyrównania. Na szczęście dla gospodarzy płaski strzał Damiana Wojdakowskiego z pola karnego, o centymetry minął prawy słupek elbląskiej bramki. Jaga dalej była w natarciu i w 57 minucie jeszcze bliżej powodzenia był Mikołaj Wasilewski. Precyzyjny strzał z 16 metra kapitana gości, trafił jednak w słupek. Słoniki po raz pierwszy w drugiej połowie groźniej zaatakowały w 63 minucie, gdy akcję zespołu wykończył uderzeniem zza pola karnego Kacper Sionkowski. Piłka otarła się jeszcze o zawodnika gości i przeleciała tuż obok słupka. W 68 minucie kolejny rzut wolny i kolejny obroniony przez Miłosza Piekutowskiego strzał Radosława Bukackiego. Najlepszą okazję do podwyższenia prowadzenia, Słoniki stworzyły sobie w 78 minucie. Wtedy piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową Mateusza Szmydta odbiła się od słupka. W odpowiedzi, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się minutę później wprowadzony w drugiej połowie Vinicius Matheus. Zmierzającą do bramki piłkę po strzale Brazylijczyka w ostatniej chwili wybił Gracjan Szpucha. Kolejną świetną sytuację zespół z Białegostoku stworzył w 83 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę do elbląskiej bramki próbował wepchnąć Mateusz Zielecki, ale z linii bramkowej wyekspediował ją Mateusz Jońca. W 89 minucie rywale znów byli blisko wyrównania. Tym razem piłka po strzale głową Szymona Pankiewicza obiła poprzeczkę. Concordia ofiarnie i umiejętnie broniła się, mając w wielu sytuacjach wiele szczęścia. Niestety szczęście to opuściła gospodarzy w doliczonym czasie meczu. W trzeciej dodatkowej minucie fatalny w skutkach błąd popełnił Joao Augusto. Brazylijczyk stracił piłkę w środku boiska i goście ruszyli z błyskawicznym atakiem. Damian Wojdakowski świetnie wypatrzył w polu karnym Viniciusa Matheusa, który uderzeniem z pierwszej piłki tuż przy słupku, nie dał żadnych szans Dominikowi Sasiakowi. Niestety tak niewiele zabrakło, by chwilę później móc się cieszyć z kolejnej wygranej. Concordia zamiast kompletu, dopisała do swojego konta jedno oczko. Mimo to, pomarańczowo-czarni zasługują na duże brawa za kolejny udany mecz i wywalczone punkty.

    Concordia Elbląg – Jagiellonia II Białystok 1:1 (1:0)
    Bramki: 1:0 Mateusz Szmydt (42'), 1:1 Vinicius Matheus (90'+3)

    Concordia: Dominik Sasiak – Gracjan Szpucha, Piotr Jakubowski, Szymon Mroczko, Radosław Bukacki, Szymon Drewek (71' Bartosz Danowski), Mateusz Szmydt (90' Jakub Rękawek), Radosław Nowicki (59' Oskar Kottlenga), Mateusz Jońca, Joao Augusto Fortunato Mariano, Kacper Sionkowski.

    Jagiellonia II: Miłosz Piekutowski – Patryk Czerech, Dominik Kobus, Jakub Orpik (74' Szymon Pankiewicz), Damian Wojdakowski, Kamil Huczko (74' Eryk Matus), Michał Samborski (63' Radosław Zyśk), Dawid Polkowski, Mateusz Zielecki (90' Krystian Ziętek), Mikołaj Wasilewski, Jakub Burkowski (63' Vinicius Matheus Alves Matias).

    Sędziował: Jakub Popławski (Koszalin)
    Żółte kartki: Jakubowski, Nowicki, Sionkowski, Mroczko, Joao Augusto (Concordia), Huczko, Kobus, Samborski (Jagiellonia II)

    W kolejnym meczu ligowym Concordia zmierzy się na wyjeździe z GKS Bełchatów. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 19 sierpnia o godz. 17 w Bełchatowie.

     

    ForBet IV liga (2024/25)

    1 MKS Start Nidzica 21 51
    2 MLKS Znicz Biała Piska 21 49
    3 MMKS Concordia Elbląg 21 39
    4 Rominta Gołdap 20 37
    5 Granica Kętrzyn 21 37
    6 BKS Tęcza Biskupiec 21 34
    7 OKS Sokół Ostróda 21 32
    8 GKS Mamry Giżycko 21 32
    9 MKS Mrągowia Mrągowo 21 30
    10 DKS Dobre Miasto 21 28
    11 Pisa Primavera Barczewo 21 24
    12 ZKS Olimpia II Elbląg 21 22
    13 Mazur Ełk 21 22
    14 MKS Olimpia Olsztynek 21 12
    15 Stomil II Olsztyn SA 21 10
    16 Jeziorak Iława 20 9

     

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    14-15 miejsce - baraże o utrzymanie

    16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej

    OSTATNI MECZ

    ForBet IV liga

    Mamry Giżycko

    3:1

    Concordia Elbląg

    Matuć 2'

    Wiszniewski 7'

    Romanowski 30'

    -

    Wieliczko 56'

    Kolejny mecz

    Stomil Olsztyn (Agrykola)

    1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie

    Wojewódzki Puchar Polski

    23.04.2025 17:00

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony