Tym razem wytrzymali do końca. Concordia nareszcie zwycięska! [SKRÓT MECZU]

    2020-11-11
     fot. Adrian Sajko / info.elblag.pl

    Zła passa i pech, których w ostatnich meczach trapił piłkarzy Concordii kiedyś w końcu musiał się skończyć. Pomarańczowo-czarni byli bardzo bliscy zdobycia 6 punktów w dwóch poprzednich spotkaniach ligowych, ale tracili gole w końcowych minutach i musieli zadowolić się tylko remisami. W sobotnim meczu z RKS Radomsko szczęście w końcu uśmiechnęło się do elblążan, którzy tym razem zdołali utrzymać prowadzenie do końca pojedynku i po golu samobójczym oraz trafieniu Jakuba Bojasa nareszcie mogli cieszyć się z wygranej.
     

    Sobotni mecz z Radomskiem był dla pomarańczowo-czarnych trzecim pojedynkiem w ciągu ostatnich 7 dni. Ponadto elbląski zespół zagrał w tym spotkaniu w bardzo okrojonym składzie, z pięcioma zmiennikami. Z różnych przyczyn zagrać nie mogli m.in. Radosław Lenart i Patryk Burzyński. Mimo to elblążanie rozegrali dobry mecz, w którym byli drużyną lepszą od rywala. Gospodarze udokumentowali to dwoma trafieniami i długo wyczekiwanym kompletem punktów. Można by rzec, że zwycięstwo to „wisiało w powietrzu” już od dwóch meczy, ale nareszcie stało się faktem.

    Pierwsze minuty sobotniego meczu na Krakusa były dość wyrównane, ale to goście jako pierwsi oddali dwa groźne strzały. Najpierw w 7 minucie Michała Leszczyńskiego uderzeniem z 15 metra starał się zaskoczyć Rafał Babul, ale golkiper Concordii odbił piłkę na rzut rożny. Z kolei w 27 minucie Nataniel Balcerzyk przeciął podanie Huberta Otręby i mocnym strzałem spoza pola karnego, po raz kolejny zmusił do sporego wysiłku Michała Leszczyńskiego. Gospodarze swój pierwszy, choć niecelny strzał oddali w 33 minucie, gdy z dystansu, nad poprzeczką uderzał Szymon Drewek. Dwie minuty później po zagraniu Mateusza Szmydta wzdłuż bramki, bliski powodzenia był Mariusz Pelc, ale nieznacznie minął się z piłką. Concordia w końcówce pierwszej połowy zdominowała rywala i to przyniosło jej prowadzenie. W 40 minucie Dominik Pawłowski na pełnym biegu dograł z linii końcowej boiska w pole karne, a ofiarnie interweniujący Adam Saktura wślizgiem wybił piłkę spod nóg Mariuszowi Pelcowi. Obrońca Radomska zrobił to jednak tak niefortunnie, że skierował futbolówkę do własnej bramki.

    W drugiej połowie goście szukali okazji do wyrównania, ale defensywa Concordii skutecznie odpierała ataki rywala. RKS bliski wyrównania stanu meczu był w 66 minucie, gdy Krystian Kolasa z około 6 metrów strzelił mocno nad bramką. Chwilę później Jakub Bojas w odpowiedzi uderzył z pola karnego wysoko nad poprzeczką. Ostatnie minuty to nerwowa gra z obu stron. W 87 minucie Słoniki miały bardzo dużo szczęścia, bo znajdujący się w idealnej sytuacji Łukasz Szczepaniak nie trafił w piłkę, a stojący tuż obok niego Krystian Kolasa z kilku metrów nie był w stanie skierować futbolówki do bramki. To zemściło się na przyjezdnych, bo w 90 minucie Concordia rozstrzygnęła losy meczu zdobywając drugiego gola. Jego autorem był Jakub Bojas, który otrzymał idealne podanie od Łukasza Kopki i strzałem z 6 metra pokonał Damiana Podleśnego. W doliczonym czasie elblążanie mogli zdobyć trzecią bramkę, ale Dominik Pawłowski przegrał sytuację sam na sam z bramkarzem RKS-u. Tym samym pomarańczowo-czarni zdobyli pierwsze od 5 września 3 punkty na własnym stadionie.

    Concordia Elbląg – RKS Radomsko 2:0 (1:0)
    Bramki: 1:0 Adam Saktura (40'-sam. – asysta Pawłowski), 2:0 Jakub Bojas (90' – asysta Kopka)

    Concordia: Michał Leszczyński – Rafał Maciążek, Tomasz Szawara, Marcin Kurs, Hubert Otręba, Szymon Drewek, Dominik Pawłowski, Mateusz Szmydt, Łukasz Kopka, Jakub Bojas (90' Paweł Pelc), Mariusz Pelc (74' Bartosz Danowski).

    RKS: Damian Podleśny – Łukasz Szczepaniak, Adrian Klepacz, Filip Bednarski, Rafał Babul, Nataniel Balcerzyk, Damian Siewiera, Krystian Kolasa, Cezary Stefańczyk, Maksim Kventsar, Adam Saktura (70' Daniel Kraska).

    Żółte kartki: Maciążek, Pawłowski, Kopka (Concordia), Saktura, Klepacz, Stefańczyk, Babul (RKS)
    Sędziował: Karol Wójcik (Siedlce)

    W kolejnym meczu Concordia zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią II Białystok. Mecz zostanie rozegrany w sobotę, 14 listopada o godz. 15:00 w Białymstoku.

     

    ForBet IV liga (2024/25)

    1 MKS Start Nidzica 21 51
    2 MLKS Znicz Biała Piska 21 49
    3 MMKS Concordia Elbląg 21 39
    4 Rominta Gołdap 20 37
    5 Granica Kętrzyn 21 37
    6 BKS Tęcza Biskupiec 21 34
    7 OKS Sokół Ostróda 21 32
    8 GKS Mamry Giżycko 21 32
    9 MKS Mrągowia Mrągowo 21 30
    10 DKS Dobre Miasto 21 28
    11 Pisa Primavera Barczewo 21 24
    12 ZKS Olimpia II Elbląg 21 22
    13 Mazur Ełk 21 22
    14 MKS Olimpia Olsztynek 21 12
    15 Stomil II Olsztyn SA 21 10
    16 Jeziorak Iława 20 9

     

    1 miejsce - awans do III ligi

    2 miejsce - baraże o awans

    14-15 miejsce - baraże o utrzymanie

    16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej

    OSTATNI MECZ

    ForBet IV liga

    Mamry Giżycko

    3:1

    Concordia Elbląg

    Matuć 2'

    Wiszniewski 7'

    Romanowski 30'

    -

    Wieliczko 56'

    Kolejny mecz

    Stomil Olsztyn (Agrykola)

    1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie

    Wojewódzki Puchar Polski

    23.04.2025 17:00

    Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg
    ul.Krakusa 25; 82-300 Elbląg,  tel. / fax 55 235 40 99
    e-mail: a.concordia@wp.pl

    Biuro klubu otwarte
    wt. 14-17, czw. 14-17
    dyżury prezesa klubu: śr. 16:30-17:00

    NIP 578-295-17-51, Regon 280053410, KRS nr 0000278728
    PKO BP o/Elbląg nr 81 1020 1752 0000 0602 0100 6428

    do góry strony