
Pierwszy w tym roku mecz na trawiastej nawierzchni mają za sobą piłkarze Concordii. W sobotę (16 marca), na stadionie w Pieniężnie pomarańczowo-czarni po raz drugi tej zimy spotkali się z Zatoką Braniewo. Rywal Słoników po sromotnej, lutowej porażce 0:7 na Skrzydlatej, tym razem skutecznie zrewanżował się podopiecznym trenera Łukasza Nadolnego wygrywając 2:1. Bramkę dającą prowadzenie Concordii zdobył w pierwszej połowie Dominik Pawłowski.
Dla pomarańczowo-czarnych był to czternasty mecz sparingowy w okresie przygotowawczym, ale dopiero pierwszy na naturalnej murawie. Spotkanie zostało rozegrane na obiekcie Wałszy w Pieniężnie. W elbląskim zespole szansę pokazania się mieli dwaj młodzi obrońcy: 18-letni Marcin Kuczyński (Olimpia II Elbląg) i 20-letni Mateusz Konieczka (Mazur Ełk), którego oglądaliśmy już we wcześniejszych sparingach.
Pierwsza połowa meczu upłynęła pod niemal całkowite dyktando lidera IV ligi, który kontrolował grę i stwarzał sobie groźne sytuacje bramkowe. Pierwsza z nich miała miejsce już w 5 minucie i od razu przyniosła Słonikom prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Dominik Pawłowski, który dostał dokładne podanie od Adama Skierkowskiego i mimo obstawy obrońcy zdołał pokonać bramkarza Zatoki. Elblążanie w pierwszej części meczu mieli jeszcze przynajmniej pięć dogodnych sytuacji, które powinny zakończyć się bramką. Niestety, albo brakowało skuteczności, albo na posterunku był golkiper Zatoki.
W drugiej połowie gra pomarańczowo-czarnych nie wyglądała już tak dobrze. Zmiennicy, którzy pojawili się na boisku nie wnieśli już tyle jakości do gry i mecz się wyrównał. Najlepszą okazję do podwyższenia wyniku na 2:0 miał w 65 minucie Dominik Pawłowski, po którego strzale głową piłka odbiła się od słupka. Chwilę później kontra gości przyniosła im rzut karny, po bardzo dyskusyjnym faulu Michała Lewandowskiego na jednym z piłkarzy Zatoki. Jedenastkę na gola zamienił Bartłomiej Koczara i było 1:1. Cztery minuty później braniewianie wykonywali rzut rożny, po którym piłka ostatecznie trafiła pod nogi Kamila Graczyka. Pomocnik Zatoki sprytnym strzałem pokonał Kacpra Leszczyńskiego, który popełnił błąd i nie zdołał złapać zmierzającej po ziemi do bramki futbolówki. Tym samym pojedynek zakończył się wygraną drużyny z Braniewa 2:1.
Mecz w naszym wykonaniu miał dwa różne oblicza. Z pierwszej połowy jestem zadowolony. Zdecydowanie w niej przeważaliśmy. Zawodnicy zrealizowali założenia przedmeczowe, widać u nich było zaangażowanie i gdyby tylko dopisała skuteczność moglibyśmy prowadzić spokojnie minimum 3 lub 4:0. W drugiej połowie dokonałem sześciu zmian i całkowicie gra siadła. Na boisku panował bałagan, pojawiały się proste błędy i brakowało zaangażowania. Mimo to mieliśmy świetną, stuprocentową okazję Dominika Pawłowskiego do podwyższenia na 2:0, ale jej nie wykorzystaliśmy. Chwilę później straciliśmy bramkę z karnego, a następnie kolejnego gola po prostym błędzie bramkarza i ofensywy. Dla moich zawodników jest to zimny prysznic, który przyda im się przed ligą. Mam nadzieję, że szybko wyciągną z tego wnioski i do ostatniego sparingu we wtorek ze Stomilem podejdziemy już zupełnie inaczej – powiedział po meczu trener Concordii Łukasz Nadolny.
Zatoka Braniewo - Concordia Elbląg 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Dominik Pawłowski (5'), 1:1 Bartłomiej Koczara (67'-k.), 2:1 Kamil Graczyk (71')
Concordia: Kacper Leszczyński – Edil de Souza Barros, Tomasz Szawara, Paweł Rogoz, Michał Lewandowski, Radosław Bukacki, Adam Skierkowski, Dominik Pawłowski, Sebastian Tomczuk, Adam Duda, Patryk Malanowski.
Zagrali także: Radosław Lenart, Damian Kozak, Dawid Załucki, Paweł Pelc, Mariusz Pelc, Mateusz Konieczka, Marcin Kuczyński.
W ostatnim przed rozpoczęciem rundy wiosennej sparingu Concordia zmierzy się z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn. Mecz rozegrany zostanie we wtorek, 19 marca o godzinie 16:00 na boisku przy ul. Skrzydlatej.
ForBet IV liga (2024/25)
|
1 miejsce - awans do III ligi
2 miejsce - baraże o awans
14-15 miejsce - baraże o utrzymanie
16 miejsce - spadek do Klasy Okręgowej
Mamry Giżycko
Concordia Elbląg
Matuć 2'
Wiszniewski 7'
Romanowski 30'
-
Wieliczko 56'
Stomil Olsztyn (Agrykola)
1/4 Bank Spółdzielczy w Szczytnie
Wojewódzki Puchar Polski
23.04.2025 17:00