Skromną, ale zasłużoną wygraną Concordii zakończył się środowy mecz 25 kolejki III ligi z KS Wasilków. Pomarańczowo-czarni długo, bo aż do 71 minuty kazali czekać swoim kibicom na bramkę, która jak się później okazało dała elblążanom cenne 3 punkty. Jak można się było spodziewać mecz z bardzo nieobliczalną czerwoną latarnią ligi nie był łatwym spotkaniem. Podopieczni trenera Krzysztofa Machińskiego szalę zwycięstwa przechylili dopiero w drugiej połowie, po zagraniu Jakuba Bojasa i samobójczym golu Aliakseia Liavontsyeu. Ta wygrana dała Słonikom awans na 15 miejsce w tabeli.
W środowym meczu, tym razem trener Concordii nie mógł skorzystać z usług pauzujących za żółte kartki Huberta Piecha i Mariusza Pelca. Po drobnym urazie do meczowej osiemnastki wrócił za to bramkarz Michał Nowak, ale póki co zasiadł tylko na ławce rezerwowych. Do treningów powrócił również Paweł Pelc, ale w tym spotkaniu zagrać jeszcze nie mógł.
Pomarańczowo-czarni po ostatniej wpadce w Radomiu, w pojedynku z ostatnią drużyną ligi chcieli się zrehabilitować i szybko zdobyć bramkę. O dziwo jednak na początku meczu lepsze wrażenie sprawiali jednak goście, którzy pokrzepieni wygraną nad Huraganem, szukali w Elblągu kolejnych punktów. Zespół z Podlasia w pierwszych 5 minutach wykonywał aż trzy rzuty rożne a już w 3 minucie po raz pierwszy zagroził elbląskiej bramce. Ładnym strzałem z rzutu wolnego z ponad 30 metrów popisał się wtedy Jakub Jakimiuk, ale czujny w bramce był Kacper Leszczyński, który odbił piłkę na rzut rożny. W 10 minucie goście mogli prowadzić 1:0. Jakub Jakimiuk odebrał piłkę Rafałowi Maciążkowi i próbował lobować Kacpra Leszczyńskiego, ale futbolówka przeleciała nieznacznie nad poprzeczką. Concordia w kolejnych minutach odpowiedziała groźnym strzałem Łukasza Kopki, który został zablokowany na rzut rożny oraz uderzeniem z dystansu Radosława Bukackiego, z którym bez problemów poradził sobie Kamil Ulman. Najlepszą okazję do zdobycia gola gospodarze mieli w 38 minucie. Wówczas w sytuacji sam na sam strzał Jakuba Bojasa, w ładnym stylu obronił bramkarz z Wasilkowa. Do przerwy utrzymywał się więc wynik bezbramkowy.
Druga połowa nie zaczęła się zbyt pomyślenie dla gospodarzy, bo już w 48 minucie boisko z powodu urazu mięśnia łydki musiał opuścił Rafał Maciążek. Na murawie zastąpił go zaledwie 17-letni wychowanek Concordii Iwo Rudziński. W 58 minucie Radosław Bukacki dośrodkował w pole karne do wbiegającego Jakuba Bojasa, którego strzał z pierwszej piłki obronił Kamil Ulman. Obaj zawodnicy zderzyli się jeszcze nogami, co sędzia zinterpretował jako faul na bramkarzu i ukarał żółtą kartą zawodnika Concordii. W 61 minucie strzał szarżującego w polu karnym Damiana Zubowskiego wyłapał Kacper Leszczyński. W 69 minucie po raz kolejny w tym meczu bardzo dobrą interwencją popisał się golkiper KS Wasilków, który tym razem wygrał pojedynek sam na sam z Mateuszem Szmydtem. Z każdą kolejną minutą gospodarze rozkręcali się, a ich przewaga rosła. Efektem tego była bramkowa akcja z 71 minuty. Mateusz Szmydt zagrał do Jakuba Bojasa, a ten popędził w pole karne, gdzie próbował dogrywać do Łukasza Kopki. Piłka po drodze odbiła się od ręki Przemysława Panka, a następnie wślizgiem do własnej bramki wbił ją Aliaksei Liavontsyeu. W końcówce meczu elblążanie próbowali jeszcze dobić rywala drugim golem, ale albo brakowało im skuteczności, albo dobrze w bramce rywala spisywał się Kamil Ulman. Goście także szukali szans do wyrównania, ale byli równie nieskuteczni co gospodarze i tym samym 3 punkty pozostały w Elblągu.
Concordia Elbląg – KS Wasilków 1:0 (0:0)
Bramka: Aliaksei Liavontsyeu (71'- samobójcza - po zagraniu Bojasa)
Concordia: Kacper Leszczyński - Tomasz Szawara, Rafał Maciążek (48' Iwo Rudziński), Radosław Bukacki, Szymon Drewek (80' Aleks Łęcki), Bartosz Danowski, Łukasz Kopka, Michał Błaszczyk, Dominik Pawłowski, Mateusz Szmydt, Jakub Bojas.
Wasilków: Kamil Ulman – Łukasz Wojciechowski (85' Daniel Kazberuk), Grzegorz Makal, Przemysław Panek, Jakub Jakimiuk, Jakub Kozłowski, Aliaksei Liavontsyeu, Michał Poduch (79' Damian Wysocki), Michał Kossyk, Damian Zubowski (73' Damian Fronc), Oskar Dziermański (73' Łukasz Rybakowski).
Żółte kartki: Drewek, Bojas, Bukacki (Concordia), Zubowski, Panek, Liavontsyeu (Wasilków)
Sędziował: Piotr Chojnacki (Mława)
W kolejnym meczu Concordia zmierzy się u siebie z Ursusem Warszawa. Spotkanie rozegrane zostanie w najbliższą sobotę, 24 kwietnia o godz. 15 na stadionie przy ul. Krakusa.
1 | Unia Skierniewice | 18 | 39 | |
2 | Legia II Warszawa | 16 | 32 | |
3 | Wigry Suwałki | 18 | 31 | |
4 | ŁKS Łomża | 17 | 29 | |
5 | Wisła II Płock | 18 | 27 | |
6 | Broń Radom | 18 | 27 | |
7 | GKS Bełchatów | 18 | 26 | |
8 | Świt Nowy Dwór M. | 18 | 26 | |
9 | Warta Sieradz | 17 | 25 | |
10 | Jagiellonia II Białystok | 18 | 24 | |
11 | Victoria Sulejówek | 18 | 22 | |
12 | GKS Wikielec | 17 | 20 | |
13 | Lechia Tomaszów Mazow. | 16 | 19 | |
14 | Pelikan Łowicz | 17 | 19 | |
15 | Stomil Olsztyn | 18 | 19 | |
16 | Mławianka Mława | 17 | 18 | |
17 | Polonia Lidzbark Warmiński | 17 | 16 | |
18 | Sokół Aleksandrów Ł. | 18 | 12 |
GKS Wikielec
Concordia Elbląg
Bramki: GKS Wikielec
Hubert Otręba (17'), (81')
Uladzislau Krasouski (36')
Mateusz Jajkowski (47')
Dawid Kalisz (54')
Raiviss Kirss (67')
Michał Jankowski (72'-k.)
Bramki: Concordia Elbląg